Św. Franciszek z Asyżu nauczał, że diabeł robi wszystko, co w jego mocy, żeby przeszkodzić człowiekowi w życiu świętą radością, a więc w osiągnięciu szczęścia. Żeby przezwyciężyć tę trudność, święty wzywa do wyrobienia w sobie dwóch bardzo skutecznych nawyków.
Być szczęśliwym
Wszyscy chcemy być szczęśliwi. Dążenie do szczęścia jest wspólne dla wszystkich ludzkich istot, ale szczęście często nam się wymyka, jednocześnie pozostawiając wrażenie, że chociaż robimy wszystko według przepisów świata na osiągnięcie go, to te przepisy nie zadowalają ludzkiej duszy. W ten sposób w każdym z nas rodzi się smutek.
Zdaniem świętego Franciszka taka skłonność do smutku pochodzi od diabła. Święty Franciszek zawarł swoją myśl w serii wykładów zakonnych, które amerykański ksiądz Francis Xavier Lasance opisał w opublikowanym w Stanach Zjednoczonych dziele pt. With God: A Book of Prayers and Reflections (Z Bogiem: księga modlitw i rozważań):
Tylko diabeł i jego zwolennicy powinni być smutni. A my przeciwnie, zawsze powinniśmy się radować w Panu. Bracia moi umiłowani, zawsze miejcie w sobie świętą radość w Bogu, wewnętrzną i zewnętrzną. Jeśli sługa Boży stara się mieć i zachować radość duchową, która wypływa z czystego serca i staje się osiągalna dzięki żarliwym modlitwom, wtedy demony nie mogą mu uczynić nic złego. Muszą uznać, że „skoro ten sługa Boży cieszy się zarówno niepowodzeniem jak i powodzeniem, to nie zdołają wejść do jego serca ani mu zaszkodzić”.
Dwie cnoty, dwa nawyki
Święty Franciszek był przekonany, że diabeł zrobiłby wszystko, co w jego mocy, by przeszkodzić człowiekowi w życiu świętą radością. „Jeśli chcemy zwalczyć ten smutek, musimy się skupić na modlitwie i czystości serca„. Mówił i przestrzegał:
Dlatego, bracia moi umiłowani, ponieważ ta święta radość pochodzi z czystości serca i z czystości ciągłej modlitwy, musimy przede wszystkim starać się osiągnąć te dwie cnoty, aby dzięki nim zyskać radość zewnętrzną i wewnętrzną, której tak bardzo pragnę i którą chciałbym widzieć i odczuwać, zarówno w sobie jak i w was.
Tak więc, zdaniem świętego Franciszka z Asyżu diabeł i świat nie mogą dać szczęścia tego rodzaju. Ale codzienna troska o czystość serca oraz o żarliwą modlitwę mogą nam pomóc na tej drodze. To jest radość, która może znieść każde ciężkie doświadczenie, bo jest to radość pochodząca od Boga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz