- Jak zdobyć praktykę umiejętnego milczenia? Przede wszystkim modlić się, bo tylko Niepokalana sama to wszystko może w nas sprawiać. (K, s. 59)
- Milczenie jest potrzebne, a nawet konieczne; bowiem jak zabraknie milczenia, to i łask Bożych zabraknie. A wtedy przestaniemy być narzędziami w ręku Niepokalanej i psuć tylko będziemy, choćbyśmy nawet najwznioślejsze rzeczy czynili. (K, s. 58)
- Milczeć - nie znaczy to: nic nie mówić, ale mówić tylko tyle, ile sobie Niepokalana życzy - ni mniej ni więcej.
- Mówić mniej niż potrzeba - źle czynimy; mówić więcej niż potrzeba - też źle czynimy. (K, s. 58)
- Należy ciągle czuwać nad sobą, by mówić tylko to, co jest potrzebne i konieczne do załatwienia sprawy. (K, s. 58)
- Gdy nie zachowamy przepisanego milczenia, to i łaskom Bożym nie będziemy mogli odpowiedzieć. A gdy jednej nie odpowiemy, to cały szereg następnych łask będzie dla nas stracony, a które jednak moglibyśmy otrzymać, gdybyśmy zachowali skupienie. (K, s. 58)
- Dusza skupiona, zachowująca wiernie milczenie, tyle ustawicznie słyszy natchnień i świętych wskazówek od Ducha Przenajświętszego, który jedynie w sercu uciszonym przemawia i porywa ku sobie. (K, s. 86)
- Jeśli zachowamy dobrze milczenie, odrodzimy się wewnętrznie. (K, s. 346)
O. Maksymilian Maria Kolbe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz